poniedziałek, 11 stycznia 2010

BZWBK - 11stycznia 2010

Niedawno opisywałem BZWBK. Dzisiaj chciałbym ponownie zająć się tą spółką.

Fundamenty
BZWBK jest spółką WIG-u 20, co gwarantuje jego względne bezpieczeństwo finansowe. Rating to B- (najwyższy: AAA) z perspektywą rosnącą. Widać, że bank nie wyszedł jeszcze do końca z kryzysu finansowego, ale radzi sobie z nim dobrze.

Bank jest zyskowny. Zwraca uwagę wysoki zwrot z kapitału własnego - 13,56% oraz świetna marża operacyjna - 18,57%. Dodatkowo, bank generuje całkiem pokaźne i rosnące zyski: wzrost zysku kwartalnego kwartał do kwartału wyniósł 3,3%. Bank jest dobrze zarządzany i otwarty na nowinki techniczne. Z tego co wiem, jako pierwszy w Polsce wprowadził do swojej oferty karty zbliżeniowe, obecnie pracuje nad wdrożeniem bankomatów z czytnikiem linii papilarnych. Oznacza to, że BZWBK nie spoczął na laurach, ale stale się rozwija.

Jeżeli chodzi o wskaźniki, sytuacja jest umiarkowanie optymistyczna. C/WK = 2,32, co stanowi średnią w sektorze bankowym. Poniżej średniej sektorowej jest natomiast wskaźnik C/ZO = 14,74 (średnia 19,14). Na podstawie wskaźników można więc zauważyć pewien - choć raczej niewielki już - potencjał wzrostu.

Technika
Na początek wykres:



Jak widać, BZWBK porusza się długotrwałym trendem wzrostowym, który jednak wydaje się powoli wyczerpywać. Dzisiaj kurs oparł się o tę linię, która zadziałała jak trampolina i pozwoliła bykom na sformowanie pięknego, białego maribozu. Jednocześnie dzięki temu kurs znów znalazł się ponad SMA10, która teraz stanowić będzie najbliższe wsparcie (189,20 zł na dziś). Wolumen przyzwoity, ale nie podwyższony, co nieco podważa wiarygodność tego wybicia.

Jednakże, jeżeli jutro miałaby być kontynuowana ta tendencja, to kurs ma do pokonania opory 193,70 zł a później - 198 zł. W razie przeciwnego scenariusza, wsparciami będzie strefa oporów 184-185 zł (SMA10, SMA20, linia trendu oraz górka grudniowa).

Warto wspomnieć o grożącym niebezpieczeństwie ze strony wskaźników. Widoczne są dywergencja zarówno na RSI jak i MACD. Ten drugi jest wyraźniejszy (choć moim zdaniem mniej wiarygodny), więc umieściłem go powyżej. Widać, że dywergencję można było obserwować od czerwca do października, która jednak została zanegowana górką listopadową. Obecnie znów obserwujemy dywergencję na tym wskaźniku, w dodatku wyraźniejszą niż wcześniej. Może to oznaczać rychłą zmianę trendu.


PS. Dziś wypadł mi Trion na pierwszych widłach. Przebił wsparcie 0,71 zł i - tak jak przewidywałem - dotarł do wsparcia 0,63 zł. Wytrzymało ono i kurs nieco się odbił, ale aby kontynuować ruch w górę musi on przebić opór 0,71 zł (choć sesja pokazała, że może to być także 0,70 zł) a później 0,81 zł. W przeciwnym wypadku czeka nas ponowny test wsparcia 0,63 zł, a w razie jego przebicia - spadek aż na ok. 0,44 zł. W celu przeczekania niepewnej sytuacji na spółce nabyłem opisywany dziś BZWBK po 187,50 zł.

piątek, 8 stycznia 2010

Trion - 8 stycznia 2010

Po długiej przerwie, postanowiłem zająć się Trionem. Zmienię też nieco formę analiz, aby były one głębsze i - mam nadzieję - bardziej przydatne.

Fundamenty
Można tu znaleźć kilka ciekawych informacji. Pierwszą pozytywną wiadomością jest rosnący rating spółki. Oznacza to, że jej sytuacja poprawia się. Rating jest zresztą wysoki, bo A- (najwyższy to AAA), co wskazuje, że bankructwo tej spółce nie grozi. Po tej uspokajającej informacji, możemy przejść dalej.

Druga rzecz to dodatnie zwrotu z kapitałów - zarówno własnego, jak i z aktywów. Oznacza to, że spółka zarabia. Wprawdzie nie są to wielkie zarobk
i - marża operacyjna jedynie 4,12%, ale jednak wynik finansowy jest dodatni. Można to określić jako "powoli do przodu". Dodatkowo, spółka jest nisko zadłużona i zachowuje dobrą płynność.

Najciekawszą częścią są jednak wskaźniki. Stosunek ceny do wartości księgowej to jedynie 0,34. Oznacza to, że spółka jest silnie niedowartościowana (optymalny stosunek C/WK to co najmniej 1, choć np. w przypadku banków czasami przekracza 10). Dla porównania: bankrutujący Techmex ma C/WK=0,09, a wychodzący z dołka Duda - 0,84. Generalnie należy więc stwierdzić, że cena giełdowa spółki nie odpowiada jej wartości
księgowej. A ponieważ na dłuższą metę rynek nie może ignorować fundamentów - moim zdaniem spółka w końcu wywinduje C/WK do przyzwoitych poziomów (zapewne nawet powyżej 2).

Równie dobrze wyglądają pozostałe wskaźniki. Zarówno stosunek ceny akcji do przychodów jak i stosunek ceny do zysku operacyjnego. W sumie więc z fundamentów wynika, że spółka nie jest zagrożona bankructwem i jest śmiesznie tania.

Dociekliwi zauważą wysoki spadek przychodów i zysków kwartalnych. Nie ma się jednak czym martwić - Trion jest spółką budowlaną. Branża ta odz
nacza się silną sezonowością i jasne jest, że miesiące zimowe oznaczają gorsze wyniki.

Technika
Tutaj niestety już tak różowo nie jest:



Trion do niedawna poruszał się w kanale spadkowym (dość wąskim, za to stromym). Udało mu się z niego wyjść, ale wciąż szoruje po jego górnym ograniczeniu. Niedawno jednak coś się zaczęło na spółce dziać. Zwiastunem tego była sesja z 23 grudnia, na której zanotowaliśmy największy od kwietnia wolumen. Minimum tego dnia to 0,71 zł, które teraz prawdopodobnie będzie wsparciem. Kurs dotarł do poziomu 0,81 zł, gdzie napotkał na opór, którego jednak przez 5 sesji nie udało się skutecznie i trwale przebić. Po nieudanej próbie ataku, do głosu doszły misiaki i błyskawicznie zbiły kurs do poziomów 0,75 zł. Pocieszające jest jednak, że byki próbowały kontrataków, o czym świadczą długie cienie świec z 6 i 7 stycznia. Niemniej jednak, kurs nadal spychany jest w dół.

Możliwe, że kurs próbuje budować podwójne dno bądź właśnie obserwujemy jego spychanie w trend boczny. Sygnałem zakupu powinno być przekroczenie 0,83 zł (dzienne maksima z 30 grudnia i 4 stycznia), natomiast spadek poniżej 0,71 zł może spowodować jeszcze głębszą przecenę na spółce. Dodatkowym utrudnieniem jest SMA10 (0,78 zł na dziś), która również stanowi opór. Pocieszające jest jednak, że zaczyna się ona wypłaszczać (nie będzie spychała kursu w dół), a niedługo - kto wie - może nawet zacznie rosnąć, stając się zwiastunem wyraźnego odwrócenia trendu?


PS. W moim portfelu zaszło kilka zmian. Sprzedałem BZWBK (z zyskiem), byłem krótko na Krezusie (o 1 gr za wysoko ustawiony stop-loss zostawił mnie na peronie), trzymam Puławy aż do dywidendy. Dodatkowo pojawił się opisywany dziś Trion (kupiony po średniej cenie 0,79 zł) oraz Instal Kraków (wybicie z długiego trendu bocznego, kupiony po 18,21 zł). Obecnie niczego nie obserwuję, ponieważ nie mam wolnych środków.

czwartek, 17 grudnia 2009

TVN z dnia 17 grudnia 2009

Wczoraj moją uwagę zwróciła spółka TVN. Oto wykres:




Jak widać, TVN 14. grudnia wybił się górą z trójkąta i po dynamicznej zwyżce, dziś nieco przygasł. Kurs zostawił daleko w tyle SMA 10 i SMA 20 (odpowiednio: 12,97 zł i 12,92 zł), a więc na razie nie można liczyć na nie jako wsparcia.

Dziś byki poświęciły dzień na przegrupowanie, o czym świadczy krótka, biała świeca. Nie osiągnęła ona ani wczorajszej maksimum, ani minimum stąd też trudno wyrokować co do kierunku dalszego ruchu. Jutro może bowiem nastąpić zarówno próba zanegowania choćby części wybicia, kontynuacja wzrostu bądź też dalsze utrzymywanie poziomu.

Warto jednak zwrócić uwagę na ważny opór - SMA 45 (13,62 zł na dziś). Jego przebicie otworzy drogę na zaznaczoną na czerwono linię trendu spadkowego, a później także na szczyty z sierpnia i października. W przypadku odwrotnego scenariusza należy pilnie obserwować zachowanie kursu przy średnich kroczących SMA 10 i SMA 20, które mogą stworzyć okazję do odbicia.


PS. Dzisiejszy dzień nie był zbyt udany dla mojego portfela. Sprzedałem papiery BRE - zaczekam na jakiś bardziej zdecydowany ruch, a na stop lossie wypadł Mostostal Zabrze. Będę go jednak nadal obserwował. Do grona obserwowanych dołączył natomiast Swiss Med, bo mocno zbliżył się dziś do krótkoterminowych wsparć.