niedziela, 18 października 2009

Ropa - pionowzlot i co dalej?

Na ropie były w sumie widoczne 2 wersje kanału spadkowego – jedną zaprezentowałem w "poprzednim numerze", a drugą na tym wykresie. Jak widać obie zostały wybite górą i ropa kontynuuje swój rajd w stronę jeśli nie oporu 77,81 dolarów z lipca 2007 r. (wykres tutaj), to choćby tylko poziomu 38,2% zniesienia Fibo całej fali spadkowej począwszy od górki z lipca 2008 na dołku styczniowym skończywszy (wykres tutaj).
Przebicie tych poziomów może oznaczać, ze ropa dotrze do poziomu 8x dolarów (w wymiarze Fibo jest podstawa do udania się w stronę zniesienia 50%).
W piątek zmajstrowana została świeca wisielec, choć patrząc szczegółowo długi dolny cień jest wyjątkowo „udany” co psuje wymowę świecy (wykres tutaj, kilka transakcji z okolic godziny 10tej?).
Po tak pionowym rajdzie ropa może się dość łatwo załamać i w tym momencie podaż miałaby możliwość budowania pro-spadkowego Podwójnego Szczytu z kluczowym punktem obrony w okolicach 64,5 dolara. Przełamanie górki sierpniowej byłoby pierwszym sygnałem na taką możliwość. Póki co drobne cofki mogą być traktowane jako korekta po-wybiciowa pod przygotowany atak na strefę 8x dolarów.
Póki co widoczna słabość dolara w tym tygodniu nie musi napawać optymizmem, choć mocny spadek dolara i gwałtowny wzrost na ropie może się wkrótce zmienić w drugą stronę. Póki jednak dolar nie zacznie się umacniać do Euro, a tym samym sam indeks dolarowy będzie się zachowywać słabo trudno o powstanie trendu spadkowego na ropie w terminie dłuższym niż fafnoście sesji (i tak przerywanych wzrostowymi sesjami).

1 komentarz: